![Tsarevo to mała, spokojna i pełna uroku miejscowość wypoczynkowa nad Morzem Czarnym w Bułgarii. Miasteczko stanowi miłą przeciwwagę dla innych, bardziej znanych kurortów Morza Czarnego, równie atrakcyjnych, ale zatłoczonych i głośnych. W Tsarevie znajdziemy ciszę, pięć pięknych plaż, ciepłe i czyste wody morskie, egzotyczną roślinność, malownicze krajobrazy górskie oraz niskie ceny. To doskonałe miejsce na spędzenie satysfakcjonującego i niezbyt kosztownego urlopu z całą rodziną lub przyjaciółmi.
Położenie i klimat
Tsarevo (inne używane nazwy to także Carevo, Tzarevo, wcześniej Michurin) znajduje się nad Morzem Czarnym w południowo-wschodniej Bułgarii w odległości 17km od Primorsko, 70km od miasta Burgas i 35km od granicy z Turcją. Miasteczko rozciągnięte jest między dwoma niewielkimi półwyspami nad Zatoką Atliman. Od strony lądu graniczy z łańcuchem malowniczych gór Strandża o łagodnych zboczach porośniętych drzewami liściastymi, eukaliptusowymi i cytrusowymi. Ciekawostką jest, iż nad Tsarevem przebiega Via Pontica, jeden z dwóch bułgarskich powietrznych szlaków, którym każdego roku przelatują wędrowne ptaki kierujące się z Europy na południe. Przelot ptaków (w tym polskich bocianów) obserwować można głównie pod koniec sierpnia.
Bułgarskie wybrzeże Morza Czarnego odznacza się klimatem podzwrotnikowym, wyjątkowo sprzyjającym rozwojowi turystyki. Opady występują tutaj niemal wyłącznie w okresie zimowym. Bliskość morza pozwala uniknąć w tym rejonie męczących susz charakterystycznych dla pozostałych obszarów kraju. Sezon turystyczny trwa od maja do października.
Historia
W starożytności dzisiejsze Tsarevo było rybacką wioską Grecji. W XV wieku założono w tym miejscu osadę o nazwie Wasiliko. Z tego okresu pochodzi również ciekawa legenda o pewnej odważnej bułgarskiej dziewczynie. Gdy Turcy opanowali miasto Burgas, dziewczyna dostała się do niewoli. Sułtan, zauroczony jej urodą, zaproponował jej małżeństwo, na które dziewczyna przystała, jednak pod jednym warunkiem. Władca Turcji zobowiązał się do wyzwolenia tych terenów, przez które dziewczyna przejedzie konno w ciągu jednego dnia. Bohaterka tej legendy zdołała pokonać konno trasę z Burgas do Tsareva. U kresu drogi zwierzę padło, a na pamiątkę tamtego wydarzenia zatoka u wybrzeży Tsareva została nazwana Zatoką Atliman, co oznacza Zatoka Konia.
Atrakcje turystyczne
W Tserevie najciekawsza jest dzielnica Wasiliko, gdzie znajdują się pozostałości średniowiecznych zabudowań. Warto również zwiedzić pochodzącą z 1810 roku cerkiew o nazwie Święta Trójca (inna nazwa to Uśpienie Matki Boskiej). Obejrzeć można tam oryginalne XVIII-wieczne ikony. Drugą cerkwią udostępnioną zwiedzającym jest cerkiew Świętego cara Borysa. Na klifie Kastro można zwiedzić pozostałości średniowiecznej twierdzy, która w przeszłości była prawdopodobnie siedzibą piratów. Warto także wybrać się na wycieczkę do portu, przy którym cumują jachty. Został on wybudowany w 1937 roku i od tej pory uznawany jest za najdalej wysunięty na południe port morski w Bułgarii. W Tsarevie znajdziemy lokalne kawiarenki, restauracje, tawerny, place zabaw dla dzieci, oraz trzy niewielkie dyskoteki.
Spędzając wakacje w Tsarevie można udać się na wycieczki po okolicy. Poleca się zwłaszcza wizytę w wiosce Bułgari, która słynie z kultywowania starożytnego trackiego obrzędu nestinarstwo. Polega on na tańczeniu w ogniu. Bułgari jest jedyną miejscowością w kraju, w której ten rytuał przetrwał w niezmienionej formule. Warto wybrać się tam zwłaszcza 21 maja, w święto Świętych Konstantyna i Heleny. Polecamy również wizytę w miejscowości Primorsko - kurorcie w którym czeka na nas długa piaszczysta plaża, słynne dyskoteki i rozbudowana sieć lokali gastronomicznych.
Plaże
W Tsarevie plaże nie są zbyt duże, ale za to piaszczyste, czyste i cieszące się dużym zainteresowaniem przyjezdnych. W Tsarevie w zasadzie wszędzie dojdziemy pieszo, jeśli jednak nie lubimy dłuższych spacerów, do oddalonych od centrum miasta plaż dostaniemy się jednym z często kursujących busów. Woda morska w Tsarevie uchodzi za najczystszą w Bułgarii, jest także wyjątkowo przejrzysta i ciepła. Do najpopularniejszych sportów wodnych uprawianych w tej części wybrzeża należy nurkowanie i surfing. Istnieje również możliwość odbycia krótkich wycieczek łodziami wzdłuż brzegu i po okolicznych zatoczkach. To także dogodne miejsce do łowienia ryb.
Noclegi
[T]W Tsarevie znajdziemy atrakcyjne pod względem cenowym oferty noclegowe. W kurorcie funkcjonuje wiele małych i urokliwych hotelików oraz pensjonatów, popularne są również miejsca w kwaterach prywatnych. Bułgarzy zajmujący się wynajmem pokoi są zazwyczaj życzliwi i otwarci w stosunku do przyjezdnych. Możemy również zatrzymać się w jednym z hoteli, które proponują swoim gościom oferty all inclusive. W miejscowości funkcjonują dwa pola campingowe usytuowane niedaleko plaż Arapia i Nesinarka.
Dojazd
[T]Międzynarodowy port lotniczy na wybrzeżu Bułgarii znajduje się w mieście Burgas. Lot z Warszawy trwa ok. 2 godzin. Z lotniska regularnie odjeżdżają busy i autobusy dowożąc turystów do rozlokowanych w okolicy kurortów wypoczynkowych. Z Polski do Tsareva kursują również autokary.](photo/15/7991_thmb.jpg)
U dentysty mama prosi synka:
- A teraz badz grzeczny i powiedz ladnie "aaa", zeby pan doktor mogl wyjac palce z twojej buzi.
Skarzy sie Jasiu mamie:
- Mamo, dzieci mowia ze jestem wampirem.
- Nie przejmuj sie i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie!
- Tato, znalazlem babcie !!!
- Tyle razy Ci mowilem zebys nie kopal dolkow w ogrodku!
Pani w szkole pyta dzieci jakie rzeczy mozna zjesc. Uczniowie wymieniaja rozne
smakolyki: owoce, warzywa, slodycze itp. Pani pyta sie w koncu Jasia:
- A ty Jasiu, co nam powiesz?
- Ja mysle, ze mozna zjesc lampe.
- Co ty, jak to? Skad ten pomysl?
- Bo kiedys jak rodzice lezeli juz w lozku, mama powiedziala do taty:
"Zgas lampe, to wezme do buzi"...
Jasio na lekcji religii z zakonnica. Zakonnica zadaje dzieciom taka zagadke:
Jest rude, ma puszysty ogon, skacze po drzewach i je orzechy. Co to?
Jasio sie zglasza i odpowiada: Na 99% jest to wieworka, ale jak znam siostre, to
moze byc Jezus...
W szkole na lekcjii biologii, pani kazala dzieciom, aby dowiedzialy sie w domu,
co to jest penis. Jasio przychodzi do taty i pyta sie:
- Tato co to jest penis ?
- Nie moge ci powiedziec, bo jestes za mlody.
- Ale pani w szkole kazala!
Tata chcac nie chcac wzial Jasia do pokoju, zdjal spodnie i mowi:
- Patrz, to jest wlasnie penis.
Jasio usmiechnal sie i po odrobieniu lekcjii poszedl na spotkanie z Malgosia.
Malgosia mowi:
- Nic nie moglam z taty wyciagna?. A ty Jasiu moglbys mi powiedziec?
Jasio odparl, ze chetnie, wzial ja za reke i poszedl z nia w krzaki, zdjal
spodnie i mowi:
- Patrz, to jest kutas, a penis jest to takie cos tylko, ze dwa razy wieksze.
Maly chlopiec placze na ulicy.
- Co sie stalo, synku? - pyta starsza pani.
- Mama dala mi pieniadze na chleb i mleko, a ja je zgubilem. Teraz na pewno
dostane lanie...
- Masz tu pieniadze na chleb i mleko i juz nie placz - starsza pani glaszcze
chlopca po glowie i odchodzi.
Chlopiec biegnie na rog ulicy do dwoch kolezkow i wola:
- Jeszcze trzy takie i mozemy isc do kina!
Rodzinka je spokojnie obiadek, az tu nagle wpada Jasiu i drze jape:
- Mamo, babciu, siosto, Tatus sie powiesil na poddaszu.
Wzyscy rzucaja lyzki i talerze i pedza po schodach na gore, a
Jasiu spokojnie :
- Prima apirilis...
No to wszyscy wielkie - UFFFFF -
A Jasiu konczy :
- ... bo w piwnicy.
Na lekcji polskiego kazde z dzieci ma powiedziec kilka slow o zimie.
Przychodzi kolej na Jasia:
- jest wielki mroz. Z drzew spadly juz liscie, ptaki odlecialy do
cieplych krajow, woda zamarzla w jeziorze, a na lodzie wilki
sie pier....
- Jasiu, zle !
- No pewnie, ze zle, bo im sie lapy slizgaja !!!
Przychodzi maly Jas do szkoly ma cala opuchnieta i czerwona
twarz, pani sie pyta:
- Co sie stalo Jasiu?
- Ooossss
- No co sie stalo....
- Ooooosssssaaaaa
- Co osa ?? Ugryzla cie ??
- Nie, tato lopata zabil !