902 MyTube - śmieszne zdjęcia, z życia twoj szef - MyTube

UWAGA, JEST TO WERSJA BETA, NIEKTÓRE FUNKCJE MOGĄ NIE DZIAŁAC POPRAWNIE

start

login hasło
zapomniałem hasła

automoto

erotyka

imprezka

komputery

natura

pozostałe

reklama

rysunkowe

sławni

sport

święta

z życia

zwierzęta

1
Strona:
Oral :)

Oral :)

kategoria
dodany
2012-11-10
przez
-
wyświetleń
11092
komentarzy
-
ilość ocen
-
Mobing

Mobing

kategoria
dodany
2008-08-16
przez
-
wyświetleń
16427
komentarzy
-
ilość ocen
-
Wieloryba na brzeg wywiało

Wieloryba na brzeg wywiało

kategoria
dodany
2008-04-30
przez
-
wyświetleń
16112
komentarzy
-
ilość ocen
-
Urlop

Urlop

kategoria
dodany
2008-02-25
przez
-
wyświetleń
16310
komentarzy
-
ilość ocen
2
1
Strona:
LOSOWE
Słodkie maleństwo

Słodkie maleństwo

kategoria
dodany
2008-02-19
przez
-
wyświetleń
11245
komentarzy
-
ilość ocen
4
Byś?

Byś?

kategoria
dodany
2013-01-27
przez
-
wyświetleń
102842
komentarzy
-
ilość ocen
-
złapcie za nogi i wyciagamy

złapcie za nogi i wyciagamy

kategoria
dodany
2009-07-12
przez
-
wyświetleń
8481
komentarzy
-
ilość ocen
-
Żeby można była znaleźć po ciemku

Żeby można była znaleźć po ciemku

kategoria
dodany
2011-02-14
przez
-
wyświetleń
14090
komentarzy
-
ilość ocen
-
Napełnij waść me żakuzi

Napełnij waść me żakuzi

kategoria
dodany
2011-10-31
przez
-
wyświetleń
11155
komentarzy
-
ilość ocen
-
niezbędne do dobrych filmów

niezbędne do dobrych filmów

kategoria
dodany
2012-03-04
przez
-
wyświetleń
7606
komentarzy
-
ilość ocen
-
Pomocna Śmierć

Pomocna Śmierć

kategoria
dodany
2010-04-01
przez
bochen
wyświetleń
32279
komentarzy
-
ilość ocen
-
Chorwacja, Bułgaria, Czarnogóra - Wakacje, Last Minute

Troche do poczytania

Kret chciał bardzo iść na dziwki, ale się wstydził sam, więc poprosił zająca aby go zaprowadził do burdelu. Więc idą aż tu nagle zając się wypieprzył na ziemie i mówi:
- O kurwa!
A kret, ze był prawie ślepy odpowiedział:
- Dzień dobry!

Jas z Malgosia ida przez las. Nagle zauwazyli w krzakach kochajaca sie pare.
- Jasiu, co on jej robi? - pyta Malgosia.

Mis otworzył sklep wielobranżowy. Można w nim znaleźć wszystko czego dusza zapragnie (towar oczywiście pierwszej jakości). Pewnego razu do sklepu przychodzi zajączek i pyta:
- Czy są zgnite marchewki?
Na to mis:
- W tym sklepie jest tylko świeży towar, nie ma nic starego, ani zgniłego.
Zając poszedł. Jednak następnego dnia przychodzi znów i pyta:
- Czy są zgnite marchewki?
Miś się wkurzył opieprzył zajączka i wywalił ze sklepu. Jednak myśli sobie: "ten zając nie da mi spokoju dopóki nie załatwię mu tych marchewek".
Następnego dnia zając znów przychodzi i pyta:
- Czy są zgnite marchewki?
Na to miś:
- Wiesz zając to w zasadzie jest porządny sklep i nie ma tu zgnitych marchewek, ale specjalnie dla ciebie załatwiłem kilka. Tak, są zgnite marchewki.
A zajączek na to wyjmuje legitymacje i mówi :
- Kontrola, Sanepid.

- O, mama bardzo się ucieszy - oznajmia synek wracającemu ojcu. - Właśnie przed pól godzina zatelefonowała do ciebie do pracy...
- A teraz co robi?
- Jeszcze z tobą rozmawia...

- Jasiu, podaj przyklad jakiegos zbiegu okolicznosci.
- Moj ojciec ozenil sie i moja matka wyszla za maz doslownie w tym
samym czasie.

Maly Jasio pyta nauczycielke:
- Plose pani, cy dzieci moga miec dzieci ?
Nauczycielka odpowiada mu:
- Alez Jasiu, co ty mowisz ?! To zupelnie niemozliwe !
Jas odwraca glowe do Oli i mowi:
- No i cego sie bois, glupia...

- Jasiu, podaj przyklad jakiegos zbiegu okolicznosci.
- Moj ojciec ozenil sie i moja matka wyszla za maz doslownie w tym
samym czasie.

Powiedz mi, Jasiu - pytaja malego chlopca - czy twoja matka jest chora,
ze lezy w lozku?
A Jas na to:
Nie, tylko sie boi, zeby ojciec lozka na wodke nie sprzedal.

Pani na poczcie zobaczyła jak Jasiu wrzucał list bez znaczka do Sw. Mikołaja.
Jako ze list bez znaczka nie miał szansy dojść nigdzie, wiec z koleżankami
stwierdziły, ze przeczytają. Jak postanowiły tak zrobiły, no i czytają:
"Drogi Święty Mikołaju, Pisze do Ciebie ten list, ale pewnie i tak nie dojdzie, bo nie stać mnie nawet na znaczek. Pochodzę z bardzo biednej rodziny i nie stać nas nawet na jedzenie. Ale zawsze marzyłem Sw. Mikołaju, żeby dostać pod choinkę narty, łyżwy i kombinezon narciarski, i pisze ten list bo może tym razem stanie się cud i spełnią się moje marzenia..." Panie z poczty przeczytały, wzruszyły się losem Jasia, i postanowiły zrobić mu niespodziankę, i kupić mu prezenty pod choinkę. Jak postanowiły, tak zrobiły. Uzbierały trochę pieniędzy i kupiły Jasiowi narty i łyżwy, ale brakło im pieniędzy na kombinezon narciarski. Trudno, wysłały Jasiowi taki prezent jaki miały.
Za jakiś czas ta sama pani z poczty patrzy a Jasiu znowu idzie z listem bez znaczka, do Sw. Mikołaja, wiec znowu wzięła list i z koleżankami czyta:
"Drogi Święty Mikołaju, Dziękuje Ci bardzo za wspaniale prezenty. Dziękuje za narty, łyżwy i ten kombinezon którego nie dostałem, ale który na pewno wysłałeś. Nie przejmuj się Sw. Mikołaju, to nie twoja wina. Ja wiem, po prostu te k...y z poczty go wzięły..."

Jasio pisze wypracowanie. W pewnym momencie zwraca sie do ojca:
- Tatusiu, czy moglbys mi podpowiedziee jakies zdanie o katastrofie?
- W domu nie ma ani kropli wodki.

© 2006-2020 MyTube.pl | Realizacja: Rafał Nowaczuk
Croatia
Kontakt: maly_swd[małpa]o2.pl lub GG: 6498593