![W grze Angry Birds gracze przejmują kontrolę nad stadem ptaków, które próbują odzyskać jaja, które zostały im ukradzione przez złe zielone świnie[7]. Na każdym poziomie świnie są osłonięte konstrukcjami tworzonymi z materiałów tj. drewno, szkło, lód i kamień. Przedmiotem gry jest eliminacja wszystkich świń na danym poziomie. Gracze, używając procy, wyrzucają w powietrze ptaki, próbując trafić prosto w świnie lub niszcząc konstrukcje, które po rozpadnięciu odsłonią świnie lub też, rozpadając się, zniszczą również świnie[8].
W grze do dyspozycji jest kilka różnych typów ptaków. Na najwcześniejszych poziomach jedynym dostępnym ptakiem jest czerwony ptak[7]. W trakcie postępu gry, kolejne typy ptaków stają się dostępne dla gracza. Jedne z tych ptaków mają specjalne zdolności do niszczenia określonych typów materiałów, które aktywowane są za dodatkowym dotknięciem touchscreenu (na komórce) lub kliknięcia myszką (na komputerze), w trakcie lotu ptaka. Przykładowo - niebieski ptak rozdzieli się na trzy mniejsze ptaki, czarny ptak eksploduje, biały ptak wyrzuci eksplodujące jaja. Same świnie mogą się różnić wielkością na różnych poziomach. Podczas gdy małe świnie są stosunkowo słabe i łatwo je zniszczyć, większe świnie są bardziej odporne na atak. Dodatkowo, niektóre świnie mają hełmy dla dodatkowej ochrony, z kolei świnie w koronach są najbardziej odporne na obrażenia. Na początku każdej planszy, gracz dysponuje określoną liczbą, typem i kolejnością ptaków. Jeśli wszystkie świnie zostaną pokonane zanim wykorzysta się wszystkie rzuty ptakami, poziom jest zaliczony, co powoduje odblokowanie kolejnego poziomu[9]. Punkty przyznawane są za każdą pokonaną świnię jak i za zniszczenie konstrukcji. Dodatkowe, bonusowe punkty, przyznawane są za każdego niewykorzystanego do rzutu ptaka (gdy poziom zostanie zakończony). Po zaliczeniu każdego poziomu, gracze otrzymują jedną, dwie lub trzy gwiazdy, w zależności od otrzymanego wyniku. Gracze mogą ponownie próbować przejść poziom, jeśli chcą polepszyć swój wynik. Mogą też wracać do różnych poziomów i przechodzić je ponownie, jeśli chcą poprawić ogólny, końcowy wynik gry.](photo/56/7151_thmb.jpg)
Mrówek ucieka z lasu i nagle na swej drodze spotyka leśniczego :
- Co się stało ? - pyta leśniczy
- Ktoś zgwałcił słonicę. Wszyscy są podejrzani.
Dumny ojciec do synka:
- Bocian przyniósł ci siostrzyczkę, chcesz ją zobaczyć?
- Później - pokaz mi najpierw bociana.
Skarzy sie Jasiu mamie:
- Mamo, dzieci mowia ze jestem wampirem.
- Nie przejmuj sie i jedz szybciej ten barszczyk bo ci skrzepnie!
W szkole u Jasia bylo malowanie. Pani nauczycielka w ramach zajec z
plastyki chciala sprawdzic czy dzieci maja zmysl plastyczny. Wiec pyta
sie dzieci jak by pomalowaly klase. Dzieci opowiadaja swoje wizje klasy
po malowaniu. Doszlo do Jasia , wiec mowi:
- w zasadzie to podoba mi sie tak jak jest, tylko tu na srodku sciany
pierdolnalbym szlaczek.
Po tych slowach nauczcielka zlapala sie za glowe i mowi do Jasia :
- Jasiu jutro widze cie tu z ojcem.
Na drugi dzien Jasiu przychodzi do szkoly z ojcem. Nauczycielka
zrelacjonowala mu wiec tresc wczorajszej lekcji :
".. i na koncu mowi ze na srodku sciany pierdolnalby szlaczek."
Ojciec popatrzyl na Jasia i mowi:
- Alez Jasiu, to by ch*.*owo wygladalo!
Kret chciał bardzo iść na dziwki, ale się wstydził sam, więc poprosił zająca aby go zaprowadził do burdelu. Więc idą aż tu nagle zając się wypieprzył na ziemie i mówi:
- O kurwa!
A kret, ze był prawie ślepy odpowiedział:
- Dzień dobry!
Przychodzi mrówka do krawca i mówi:
- Jest nitka ?
- Jest !
- Cale dwa cm proszę !
- Zapakować ???
- Nie ! Powieszę się na miejscu !
Tato, dlaczego ty masz 4 guziki przy rozporku, a ja tylko 2 ?
- bo ty masz malego ptaszka, a ja wiekszego.
Malec zobaczyl ksiedza w sutannie i wola:
- tato! ksiadz to chyba ma orla !
Dwoje maluchów zagląda przez dziurkę od klucza do sypialni rodziców.
Chłopiec mówi do siostry:
- Co za paskudztwo, a nam to w nosie nie pozwalają podłubać...
Mama kapie sie w wannie. Nagle wchodzi Wacus i pyta :
- Mamusiu co to takiego ?
Zaklopotana mama po krotkim namysle odpowiada :
- Szczoteczka do zebow ; taka duza szczoteczka ...
- E tam wcale nie duza. Tatus to ma szczoteczke i to na kiju ! Widzialem, jak
ciocia Lusia zeby nia czyscila.
Maly chlopiec placze na ulicy.
- Co sie stalo, synku? - pyta starsza pani.
- Mama dala mi pieniadze na chleb i mleko, a ja je zgubilem. Teraz na pewno
dostane lanie...
- Masz tu pieniadze na chleb i mleko i juz nie placz - starsza pani glaszcze
chlopca po glowie i odchodzi.
Chlopiec biegnie na rog ulicy do dwoch kolezkow i wola:
- Jeszcze trzy takie i mozemy isc do kina!