
Ojciec z córka zwiedzają muzeum. Przed posagiem Wenus z Milo ojciec zauważa:
- No i widzisz, córeczko, do czego doprowadza obgryzanie paznokci?
- Dlaczego ciagle spozniasz sie do szkoly? - pyta nauczycielka Jasia.
- Bo nie moge sie obudzie na czas...
- Nie masz budzika?
- Mam, ale on dzwoni wtedy gdy ôpië.
Jasiu po wakacjach przychodzi do szkoly. Pani sie pyta:
- No, Jasiu...
- Nie Jasiu, tylko John!
- Wiec dobrze, John, gdzie spedziles wakacje?
- W Ameryce
- O, ladnie, a co ty tam robiles?
- Ano, lezalem na werandzie, szedlem na sniadanie, znowu lezalem na werandzie,
szedlem na obiad...
- Ale to chyba bylo nudno?
- Alez skad?
- No dobrze......A moze ty Malgosiu powiesz nam gdzie...
- No, no - Ja nie jestem Malgosia, tylko Veranda
Idzie zajączek do lisicy pożyczyć patelnie i gada sobie pod nosem:
- lisica pożyczy mi patelnie,
- zrobię sobie jajecznice,
- lisica jest fajna, pożyczy mi ...
- zaraz zaraz.
- lisica jest chytra.
- a to lisica
- pewnie nie pożyczy mi tej patelni.br>
- tak! ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
- nie mam mowy. to straszne skąpiradło, nie mam na co liczyć!
puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu.
- a wypchaj się tą swoją patelnia!
W przedszkolu pani pokazuje dzieciom obrazek i pyta sie Jasia co
na nim widzi.
- Ogrodnik szczyna trawe.
- Alez Jasiu. Nie mowi sie szczyna trawe tylko scina trawe poza
tym poprawniej jest kosi trawe. Siadaj!
Po chwili kolega Jasia krzyczy:
- Prosze pani! Jasiu kosi pod lawke!
Pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi dzieci jakieś zwierzątko na A.
Jasio wstaje i mówi:
- A może to karp???
- Nie Jasiu, siadaj. No dobrze powiedzcie mi teraz zwierzątko na B.
Jasio na to:
- Być może to karp???
- Jasiu za drzwi!!!
Jasio wychodzi.
- Powiedzcie mi teraz zwierzątko na C.
Nagle drzwi się otwierają i Jasio mówi:
- Czyżby to był karp???
Jasio zostal dyscyplinarnie wyrzucony z przedszkola. Trafil do innego. Pyta
sie tam znajomego :
- Mozna palic ?
- Da sie, spoko.
- Mozna pic wude
- Spoko, jak sie podzielisz z wychowawca to on nawet da szklo.
- A dziewice sa ?
- Czys ty zglupial ? Co Ty ? W ZLOBKU jestes ?
Pani pyta dzieci:
- Powiedzcie mi dzieci jakieś zwierzątko na A.
Jasio wstaje i mówi:
- A może to karp???
- Nie Jasiu, siadaj. No dobrze powiedzcie mi teraz zwierzątko na B.
Jasio na to:
- Być może to karp???
- Jasiu za drzwi!!!
Jasio wychodzi.
- Powiedzcie mi teraz zwierzątko na C.
Nagle drzwi się otwierają i Jasio mówi:
- Czyżby to był karp???
Przychodzi siedmioletnia dziewczynka do ginekologa i mowi:
- Panie doktorze, mam klopoty z seksem oralnym!
Doktor odpowiada:
- Alez dziecko, ty masz jeszcze mleko pod nosem !
Dziewczynka:
- To nie mleko.....
Stoi mały Jasio na przystanku i czeka na tramwaj. Obok stoi elegancka
paniusia. Nagle zawiał wiatr i poderwał jej spódnicę do góry. Złapała, szybko opuściła na dół i mówi do Jasia:
- Mam refleks, chłopczyku, prawda?
- Nie wiem jak pani, ale my na to mówimy cipa.